Zamów
konsultację
konsultację
Okres letni to czas, który dla większości bodybuliderów jest ostatnim etapem pracy nad formą plażową, a jednocześnie w większości innych dyscyplin sportowych jest to okres wzmożonych startów w zawodach lub rozpoczęcia okresu przygotowawczego do przyszłego sezonu.
Zwiększenie aktywności fizycznej zarówno u amatorów, jak i profesjonalistów często wiąże się ze zwiększonym ryzykiem mikrourazów lub kontuzji.
Kontuzje to problem dość złożony, ponieważ istnieje wiele czynników, które mają wpływ na ich powstawanie.
Warto wiedzieć, że istnieje szereg rzeczy, które możesz zrobić pod kątem pracy z ciałem (trening i regeneracja) oraz niedocenianego, a jakże ważnego – odpowiedniego, zdrowego żywienia i ewentualnej suplementacji.
Według raportu EU Injury Database – urazy powodowane uprawianiem sportu stanowią ok. 18% wszystkich urazów wymagających leczenia szpitalnego. Natomiast w przypadku sportowców wyczynowych szacuje się, że nawet 70% zawodowców ulega poważnym kontuzjom w trakcie swojej kariery.
Uprawianie sportów w UE [ 27 ]
Rocznie około 6,2 miliona ludzi trafia do szpitala z powodu urazu sportowego zgodnie z definicją zawartą w katalogu UE IDB sportu [42].
Urazy przytrafiające się w sportach zespołowych stanowią około 42% wszystkich (nieokreślonych) urazów.
Najwyższą w tej statystyce cieszy się piłka nożna, bo aż 71%, później piłka ręczna (9%) oraz koszykówka i siatkówka po 6%.
Dla większości dyscyplin sportowych mężczyźni częściej ulegają kontuzjom, niż kobiety. Wyjątkiem są jedynie sporty, takie jak akrobatyka (56% kobiet) i jazda konna (91% kobiet), ale to oczywiście odzwierciedla popularność danego sportu wśród poszczególnych płci.
Tak naprawdę wystarczy zrobić rozeznanie we własnym sportowym gronie lub spojrzeć na własne doświadczenia, aby realnie ocenić, jak częstym i poważnym problemem jest kontuzja.
Kontuzje możemy podzielić na dwie grupy:
Kilka czynników wpływających na powstawanie urazów i kontuzji:
Niestety nie, gdyż kontuzjom ulegają również największe gwiazdy i mistrzowie swoich dyscyplin sportowych. Pomimo profesjonalnego zaplecza medycznego oraz nakładów finansowych, przeznaczonych na profilaktykę i ochronę przed urazami – nigdy nie będziemy w stanie zminimalizować tego ryzyka do zera lub do poziomu, w którym z czystym sumieniem wyczynowcy, jak i ambitni amatorzy – będą mogli sobie powiedzieć, że są bezpieczni.
Im wyższy poziom sportowy, tym zwiększające się przeciążenia i obciążenie treningowe, a co za tym idzie – zwiększające się również ryzyko kontuzji.
Bardzo często osoby aktywne – zarówno sportowcy, jak i zaangażowani pasjonaci mają duży problem z pogodzeniem się o konieczności zmniejszenia lub całkowitego zaniechania prowadzenia jednostek treningowych. Plany startowe, często opłacone już starty (a czasem nawet większa logistyka w przypadku startów zagranicznych), czy nawet własne ambicje – wszystko ulega totalnej rozsypce.
Warto w tak trudnym dla nas momencie czuć wsparcie osób nam bliskich, aby przejść ten etap razem, Natomiast sportowcy w takim okresie powinni mieć dodatkowo wsparcie ze strony psychologa sportowego.